Udział w akademii to wyraz
współczesnego patriotyzmu, podobnie jak
pamięć listopadowych dni 1918
roku.
11
listopada to data wyjątkowa dla każdego Polaka. Nie można przecież przechodzić
obojętnie nad świętem, które upamiętnia odzyskanie niepodległości. Dlatego
właśnie poświęcamy temu wydarzeniu sporo uwagi. I tym razem koło teatralne
„Nibylandia” przygotowało występ, który odwoływał się do wydarzeń i
atmosfery listopada 1918 roku.
Młodzi
aktorzy wcielili się w role żołnierzy, cywilów, nie zabrakło też na scenie
samego Józefa Piłsudskiego. Role
oddawały nastrój tamtych dni. Smutek przeplatany radością, niepewność, nadzieję
i otuchę, którą wlewała w serca Polaków I wojna światowa. Właśnie dzięki temu
konfliktowi udało nam się odzyskać
niepodległość. Polacy czekali na nią 123 lata! Pięć pokoleń dorastało i żyło w
niewoli, niektórzy urodzili się i zmarli w przysłowiowej klatce. Dlatego tak
ważne jest, by o tym pamiętać!
Jako
opiekun koła teatralnego chciałabym przy okazji tego artykułu podziękować
„moim” aktorom. Uczniowie pracujący nad przedstawieniem weszli w role doskonale
i choć żaden z nich nie omawiał jeszcze
tego okresu na lekcjach historii, to każdy potrafił wyobrazić sobie nastrój
tamtych chwil. Udział w akademii to przecież wyraz współczesnego patriotyzmu,
podobnie jak pamięć tamtych dni. W
kalendarzu świąt narodowych, to jedno z najważniejszych świąt. Warto o tym
pamiętać.
Monika
Leszczyńska
Przepiękną scenografię
przygotowała pani Marta Jędrzejewska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz