Za nami Bieszczady i zamki jurajskie. Przyszła pora
na stolicę. Wycieczkę zaplanowaliśmy już we wrześniu i nadszedł czas wyjazdu. 16-17
czerwca 2016 r. uczniowie klas III z wychowawcami wyruszyli w ostatnią już wspólną
podróż.
Wyruszyliśmy
o 6 rano, wyspani;) i ciekawi wrażeń. Pierwszym punktem programu było zwiedzanie
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Nowoczesne i niezwykle bogate w eksponaty i multimedialne
ekspozycje muzeum. Labirynty muzeum zaoferowały
nam podróż w przeszłość.
Warszawa
zaoferowała nam piękną i ciepłą aurę oraz bezchmurne niebo. Dzięki temu
mogliśmy spacerować i podziwiać Zamek Królewski i Kolumnę Zygmunta, Bazylikę
Archikatedralną, Rynek Starego Miasta, Pomnik Małego Powstańca, pomnik Adama
Mickiewicza. Przed Belwederem przystanek na pamiątkowe zdjęcie i kontynuacja
spaceru pod Grób Nieznanego Żołnierza. Następnie podążyliśmy do gmachu Sejmu
RP. Nie mogliśmy doczekać się, by zobaczyć zakamarki budynku i miejsce pracy przedstawicieli
rządu naszego kraju. Pora popołudniowa zaoferowała niestety pustą salę obrad,
ale mogliśmy podziwiać jej okazałość. Przez 40 minut
zwiedzaliśmy Sejm, po czy udaliśmy się do warszawskich Łazienek Królewskich.
Rajskie widoki o tej porze roku – kwitnące lipy, jaśminy, bujna zieleń i
zwierzaczki przechadzające się po parku. Mogliśmy odpocząć w cieniu, na leżakach, po długim spacerze ulicami
stolicy. Niektórzy posmakowali nawet drzemki na trawce :-)
I
tak nastał wieczór… i obiadek, po którym wreszcie mogliśmy zainstalować się w
hotelu. Szybko, szybko, bo przecież Nasi grają o 21… Polska-Niemcy. Należało przygotować
się do kibicowania. Emocje, emocje i … wynik 0:0 ale radość wielka, bo przecież zremisowaliśmy z Mistrzami Europy. Polska … Biało-Czerwoni…!
Nastąpiła wielka regeneracja sił, czego objawem było baaardzo późne pójście
spać. No cóż… trudno pójść spać, gdy Biało-Czerwoni dostarczyli tyle emocji.
Rano
nastąpiło szybciej niż zwykle. Po śniadaniu wyruszyliśmy do Centrum Nauki
Kopernik. A tam: laboratoria, wystawy, pokazy naukowe, strefa światła,
Planetarium Niebo Kopernika, Teatr Wysokich Napięć, Teatr Robotyczny ……. długo
by wymieniać. Przez kilka godzin trudno było się oderwać od niezliczonej liczby
urządzeń i maszyn. Doświadczenia, pokazy, filmy …. czego tam nie było. Te kilka
godzin to zbyt mało, ale czas naglił. Z Centrum Nauki wyruszyliśmy pełną parą
(burza, pioruny i ulewa) do Muzeum Powstania Warszawskiego, gdzie przenieśliśmy
się w czasie. Mogliśmy przez
chwilę poczuć atmosferę powstańczej
Warszawy, a także zobaczyć codzienne życie ludności cywilnej.
I
tak nadszedł czas wyjazdu…. żal wyjeżdżać….. ale wszystko ma swój kres. Warszawa
pożegnała nas pięknym słońcem i bezchmurnym niebem. Wyruszyliśmy do domu. Zmęczeni,
ale pełni wrażeń i w dobrych humorach. Pod gimnazjum zajechaliśmy krótko przed
21.
I
tak dotarliśmy do końca historii …… wycieczki do Warszawy i pobytu uczniów klas
III w gimnazjum…. Za chwilę koniec roku szkolnego i nasi wychowankowie staną
się ABSOLWENTAMI. Trzy lata w gimnazjum minęły bardzo szybko. Pozostaną zdjęcia
i piękne wspomnienia. Ale tak to już jest – nic nie trwa wiecznie. Czas płynie nieustannie
i pora zrobić kolejny krok do przodu.
„Szczęściem
człowieka jest, aby wybrać te najpiękniejsze spośród wszystkich chwile i nie
zapomnieć”
wychowawca klasy III a - Diana
Sawicka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz