Dnia 27.11.2012 w Konopiskach, odbył się
Międzypowiatowy Turniej Piłki Siatkowej chłopców. Uczestniczyły w nim cztery
szkoły gimnazjalne z Blachowni, Kamienicy Polskiej, Poraja i Konopisk. Turniej
był rozgrywany systemem każdy z każdym do dwóch wygranych setów. Za wygraną 2:0
zespół otrzymywał 3pkt, za wygraną 2:1 2pkt, a przegrany 1pkt. Po losowaniu
jako pierwsi weszli na boisko uczniowie z Poraja i Blachowni. Mecz był
bardzo zaciętym pojedynkiem, jednak lepsi okazali się młodzi sportowcy z
Poraja, którzy wygrali 2:0 w setach 25:23, 27:25. W drugim meczu Gimnazjum z
Konopisk bez problemu ograło Gimnazjum z Kamienicy Polskiej 2:0. W trzecim
meczu Blachownia wygrała z Kamienicą P. 2:0, co dało jej pierwsze punkty w
turnieju. Czwarty mecz to konfrontacja gospodarzy turnieju z Konopisk oraz drużyny
z Poraja .Lepszy bilans zwycięstw przed tym meczem był po stronie zawodników z
Gimnazjum w Poraju, na trzy mecze rozegrane między sobą, trzy razy lepsi
okazywali się Porajanie. Pierwszy set przebiegał pod dyktando gości, którzy od
początku narzucili własny styl gry i nie dali szans przeciwnikom wygrywając
25:21. W drugim secie role zupełnie się odwróciły, mocna zagrywka gospodarzy
zupełnie zaskoczyła zawodników z Poraja i set zakończył się wynikiem 25:20 dla
Konopisk. Zwycięzcę miał wyłonić tie-break, od początku gra była
bardzo wyrównana i żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na więcej
niż 2 pkt. Niestety w końcówce odporniejsi na stres okazali się zawodnicy z
Konopisk i wygrali 17:15. Piąty mecz Konopiska zagrały z Blachownią, gdzie ku ogólnemu
zdziwieniu licznej publiczności ulegli 2:0. Gimnazjaliści z Poraja by zająć
pierwsze miejsce musieli wygrać z rówieśnikami z Kamienicy Polskiej, i tak też
się stało. Łatwo pokonali przeciwnika 2:0, 25:19, 25:20
i zajęli pierwsze miejsce.
Turniej
uważam za udany, chociaż dziś wynik był lepszy od naszej gry. Ale nie ma się co
dziwić w takim ustawieniu gramy po raz pierwszy na turnieju, do tego są nowe
twarze w zespole. Potrzebujemy czasu na zgranie się i dopracowanie
poszczególnych elementów gry, myślę że lepsza gra to tylko kwestia czasu. Tak turniej podsumował trener
zespołu z Poraja Paweł Churas. Na słowa uznania zasługuję Mikołaj Barczyk,
który pełnił rolę rozgrywającego i jak na młodego zawodnika poradził sobie
znakomicie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz