piątek, 26 czerwca 2015

ZAKOŃCZENIE ROKU SZKOLNEGO



Nadszedł dzień pożegnania – 26 czerwca 2015 r. Oprócz uroczystego zakończenia roku szkolnego 2014/2015 pożegnaliśmy, nie bez łez, naszych absolwentów – uczniów klas III.
         Uroczystość rozpoczęła się od wręczenia nagród książkowych, dyplomów, podziękowań i listów pochwalnych dla uczniów, którzy osiągnęli średnią ocen 5,00 i wyższą oraz gratulacyjnych dla ich rodziców. Nie było końca….
       Sukcesy naszych uczniów dowodzą o ogromnych możliwościach młodzieży z naszego gimnazjum. Wysokie lokaty w wielu konkursach przedmiotowych i zawodach sportowych, tytuły laureatów i finalistów, wysokie średnie ocen, świadectwa z wyróżnieniem oraz wysokie wyniki egzaminu gimnazjalnego to efekty wspomnianych możliwości. Uczennica klasy III a – Agata Gajewska otrzymała również nagrodę Wójta Gminy Poraj, za szereg osiągnięć w trakcie nauki w gimnazjum, którą osobiście wręczył fundator - p. Łukasz Stachera.

          Po części oficjalnej rozpoczęła się część artystyczna przygotowana przez uczniów klas drugich wraz z wychowawcami – p. Dianą Sawicką, p. Katarzyną Kaźmierczak i p. Danutą Mędrek oraz nauczycielami: p. Rafałem Polegajem i p. Martą Jędrzejewską. Drugoklasiści pożegnali absolwentów przygotowaną częścią artystyczną oraz wręczając symboliczne pamiątki. Nie obyło się beż żalu i łez…..
         Jednak koniec każdego etapu w życiu zawsze oznacza początek nowego. Absolwenci w tym dniu przekazywali dokumenty do szkół ponadgimnazlanych, więc z optymizmem ruszali do wybranych przez siebie szkół. 
        Do zgromadzonych w hali sportowej uczniów przemówił wójt gminy Poraj – p. Łukasz Stachera i dyrektor gimnazjum – p. Beata Cichoń.
Po uroczystości wszyscy udali się po raz ostatni, w tym roku szkolnym, do sal lekcyjnych, po odbiór cenzurek :-)

BEZPIECZNEGO WYPOCZYNKU I REGENERACJI ŻYCZYMY WSZYSTKIM UCZNIOM ORAZ PRACOWNIKOM SZKÓŁ.
wychowawca klasy II a – Diana Sawicka

Podziękowania dla Sponsorów



         Dyrektor, Grono Pedagogiczne i  uczniowie Gimnazjum im. Kazimierza Górskiego w Poraju składają serdeczne podziękowania za wsparcie oraz wzięcie udziału w naszej Majówce. Chcielibyśmy złożyć wyrazy uznania Tym, którym sprawy  gimnazjum nie są obce. Dziękujemy Tym, którzy tak hojnie zaangażowali się w organizacje naszej imprezy. Sponsorzy nie szczędzili wsparcia tak finansowego, jak i materialnego. Państwa postawę traktujemy jako wyraz  szczególnej dobroci i chęci niesienia pomocy szkole.
         Dzięki Państwa życzliwości pozyskaliśmy fundusze na realizację potrzeb uczniów oraz  stworzyliśmy  lokalnemu środowisku możliwość integracji i dobrej zabawy a są to :

Pan Jerzy Gacek - firma Chemex, 
państwo Katarzyna i Grzegorz  Froś – firma Brel, 
Barbara i Piotr Lada -Salon Vertige, 
Zdzisława Perec – sklep Zodiak,   
Violetta i Robert Hada, 
Wiesława i Andrzej Ciępka – firma Ancora, 
Halina Musialik - Bank Polskiej Spółdzielczości  w Poraju, 
Barbara i Jerzy Łabuś, 
Violetta Hartwich – salon fryzjerski, 
Magdalena Synowiec – sklep Azor, 
Krzysztof Mesjasz – sklep Bobas, 
Bożena Pala - Firma Primpol,   
Jacek Cichoń – sklep „U Jacka”,  
 Dariusz Moczarski – firma Aleksandria, 
państwo Popek – firma „OLO”,  
 Maciej Gurbała – firma „Bespol”, 
państwo Sylwia i Roman Sobczyk – firma Sokpol,  
 Zbigniew Nowak, 
Edyta Maroń- salon Edith, 
Bogdan i Krzysztof Bereza - Auto Serwis Bereza, 
Beata Magiera, 
Jolanta i Jerzy Bramora.

Dziękujemy Wszystkim, którzy wspierali naszą Majówkę, życzymy wszelkiej pomyślności, sukcesów zawodowych oraz dużo siły i energii do działania na rzecz wspólnego dobra, czyli naszego Gimnazjum.

czwartek, 25 czerwca 2015

Podsumowanie pracy Samorządu Uczniowskiego



W minionym roku szkolnym Samorząd Uczniowski starał się wprowadzić innowacje w swojej działalności w związku z czym zorganizowaliśmy akcję pt. „JEDEN Z DZIESIĘCIU”.
Był to konkurs obejmujące liczne konkurencje i trwający przez cały rok szkolny. Uczniowie starali się uzyskać jak najwięcej punktów, gdyż dla zwycięskiej drużyny była przewidziana nagroda w postaci dofinansowania wycieczki lub np. wyjazdu do kina.  Punktowane konkurencje to np. Najładniejsza Marzanna, Najładniejsze jajko wielkanocne, największa ilość uczniów przebranych w tzw. Dniach na wesoło (Straszny Dzień; Mikołajki; Dzień Amora; Dzień Dziecka; Ona to On, On to ona:,) Najładniejsza dynia, Choinka z recyklingu. W ciągu całego roku szkolnego zbieraliśmy nakrętki z tworzywa sztucznego, jako pomoc dla chorego dziecka, oraz makulaturę (to również były konkurencje  w naszym konkursie) . Ilość zarówno nakrętek jak i makulatury była imponująca a wyniki zbiórki pomogły rozstrzygnąć konkurs. Zwycięzcami w  pierwszej edycji konkursu zostali uczniowie klasy IIIb.
Nowością był również konkurs wiedzowy przygotowany przez SU dotyczący znajomości Statutu Szkoły pt. „STATUT SWOJEJ SZKOŁY ZNAM”. Konkurs przebiegał w dwóch etapach: w pierwszym brali udział przedstawiciele wszystkich klas. Do drugiego etapu zakwalifikowały się tylko trzy drużyny, które osiągnęły najlepsze wyniki w pierwszym etapie. Tutaj zwycięską drużyną była trójka z klasy IIIa.
Z okazji Dnia Dziecka SU wraz z nauczycielami wychowania fizycznego przygotował zawody sportowe, które odbywały  się na Orliku, natomiast reprezentacje poszczególnych klas w holu szkolnym rysowały postacie z bajek.
W czerwcu podsumowaliśmy pracę Samorządu Uczniowskiego za rok szkolny 2014/2015 i pożegnaliśmy kolegów i koleżanki z klas trzecich.
AR


Dzień Integracyjny 2015



We wtorek, 24 czerwca br., zaprosiliśmy szóstoklasistów ze szkół podstawowych gminy Poraj, którzy od nowego roku szkolnego będą uczniami naszego gimnazjum, na Dzień Integracyjny. Samorząd Uczniowski zorganizował dla nich konkursy sprawnościowe, projekcje filmów dokumentujących życie gimnazjalistów, wycieczkę po szkole a na koniec... coś słodkiego. Pierwszoklasiści poznali też wychowawców: p. Marzenę Kozak-Sobotę, p. Marię Sawicką i p. Violettę Wieliczko, choć tego kto trafi do której klasy dowiemy się dopiero w sierpniu.  Mamy nadzieję, że dzięki temu we wrześniu nowe miejsce nie będzie wydawało się obce i od pierwszego dnia pierwszoklasiści będą czuli się jak u siebie.

poniedziałek, 22 czerwca 2015

BIESZCZADZKIE WĘDROWANIE i … nie tylko




           Pojedziemy na wycieczkę? Taaaaaaak! 16, 17, 18 czerwca 2015 r. Trzy dni i jakie wrażenia….
Drugoklasiści Gimnazjum w Poraju (40 uczniów klas II a, II b i II c) pod opieką wychowawców – p. Danuty Mędrek, p. Katarzyny Kaźmierczak, p. Diany Sawickiej oraz p. Beaty Kulczyk, 16 czerwca o 7 rano wyruszyli w długą podróż w Bieszczady. Około południa dotarliśmy do Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Weszliśmy przez bramę do skansenu i …. przenieśliśmy się w czasie. Przed nami zjawiła się wioska galicyjska z okresu od XVII do XX wieku –  cała w drewnie - domy mieszkalne, zabudowania gospodarcze, apteka, budynek straży pożarnej, piekarnia, obiekty sakralne i … szkoła! Najprawdziwsza! Siedzieliśmy grzecznie w ławkach nawet. W rolę profesora z linijką wcieliła się pani Beata Kulczyk. Zwiedzaliśmy prawie 2,5 godziny, ale czas tak szybko minął. I musieliśmy opuścić skansen.  W drogę!


Następny punkt to Muzeum Przyrodnicze Bieszczadzkiego Parku Narodowego w Ustrzykach Dolnych. I znów oszołomienie – symbole Bieszczad w budynku – ekspozycje „Bieszczady dawniej i dziś”, wystawy geologiczne, flora i fauna Bieszczad. Żubry, bobry, niedźwiedzie, wilki, lisy, ryjówka (nawet?), ćmy, motyle, orły, czarne bociany…….. nie sposób zliczyć.  Niestety czas nas ponaglił, by się kierować ku domowi, czyli zakwaterowaniu i obiadkowi. 


Mieszkaliśmy w wygodnych i przytulnych domkach, w których nie nudziliśmy się wcale Wrażenia pierwszego dnia wycieczki NIE POZWALAŁY spać, ale trzeba było zregenerować ciało i ducha przed następnym dniem. A drugiego dnia? …….. Pobudka była zemstą za bezsenność nocną! Ale …. śniadanko, wygodne buty i w drogę. Dotarliśmy autokarem do parkingu przy wejściu na szlak na Połoninę Wetlińską. Pan Przewodnik krótko nas przeszkolił i ruszyliśmy na wędrówkę. I zadziwiliśmy pana Przewodnika, bo myślał, że będziemy zmęczeni i będziemy marudzić. Szliśmy, szliśmy i ukazała się ……………………….… „Chatka Puchatka”, czyli schronisko PTTK, które jest najwyżej położone w Bieszczadach (1228 m n.p.m.!!!)


Widoki zatykały dech w piersiach. Piękno przyrody nas obezwładniło i musieliśmy się dokładnie rozejrzeć. Niektórzy od razu dzwonili do rodziców, mówiąc gdzie jesteśmy i wysyłali zdjęcia panoramy Bieszczad. Po zregenerowaniu sił ruszyliśmy w drogę powrotną innym szlakiem, przez połoniny. Pogoda wspaniała – początkowo chłodno i wietrznie, później cieplutko. Okazało się, że zrobiliśmy, aż 15 km trasy (ale po górach!). W drodze powrotnej zwiedziliśmy dwie cerkwie z XVIII w.: w Czarnej i w Równi (obecnie obydwie są rzymskokatolickimi świątyniami). Wspaniałe obiekty, które dają świadectwo upływającego czasu…. Po powrocie do domków, nakarmieni i zregenerowani, poszliśmy zobaczyć loty szybowcami. Staliśmy tuż obok, a latały nad naszymi głowami (dosłownie). Chciałoby się polatać, ale chętnych było zbyt wielu.


Jeszcze trochę zabaw rekreacyjnych na powietrzu (i w trawie..). Najfajniejsza zabawa polegała na szukaniu klucza (ukrytego:-p). Trwała parę godzin (wieczorem jednego dnia i rankiem drugiego dnia). Oczywiście finałem było jego znalezienie. Nic w przyrodzie nie ginie… I tak nastała druga noc (bezsenność znów dała o sobie znać – trudno zasnąć po taaaaaakich wrażeniach).  Rano, niestety, pobudka i pakowanie rzeczy, gdyż należało opuszczać domki. 


           Ostatniego dnia, pojechaliśmy nad Solinę….. Spacer tamą (przez dużą literę T, bo ta tama ma 81,8 m wysokości i 664 m długości i jest najwyższa w Polsce) na lody i ostatni punkt programu – rejs statkiem po Jeziorze Solińskim. Pogoda nam umilała rejs, było cieplutko. Na stateczku usłyszeliśmy historię budowy zbiornika, ciekawe informacje o faunie i florze, no i słuchaliśmy szant.  Jednak, wszystko, co dobre, ma swój koniec. Pożegnaliśmy Bieszczady z łezką w oku i wróciliśmy do Poraja. Podróż powrotna była już smutniejsza, ale wieźliśmy bagaż pamiątek (w walizkach i w sercach).
Tego nam trzeba było – Bieszczad!!!
Wrażenia zebrała i opisała - p. Diana Sawicka